Strona:PL Marx Karl - Kapitał. Krytyka ekonomji politycznej, tom I, zeszyty 1-3.pdf/646

Wystąpił problem z korektą tej strony.

sów za godzinę. Z praktyki wiadomo, jaki jest przeciętny wytwór godziny pracy. Przy zmianie mody, przy reperacjach i t. d., powstaje spór między przedsiębiorcą a robotnikiem, czy dana sztuka roboty równa się godzinie i t. d., dopóki i tego sporu nie rozstrzygnie praktyka. Podobnie się dzieje w londyńskich warsztatach mebli i t. d. Jeżeli robotnik nie posiada przeciętnego uzdolnienia do pracy a zatem nie może dostarczyć określonego minimum roboty dziennej, to zostaje zwolniony[1].

Ponieważ sama forma płacy roboczej służy tu do kontroli jakości i natężenia pracy. więc czyni ona dozór pracy w znacznym stopniu zbytecznym. Stanowi więc podstawę zarówno chałupnictwa nowożytnego, opisanego przez nas wyżej, jak systemu wyzysku i ucisku, ukształtowanego hierarchicznie. Ten ostatni posiada dwie formy zasadnicze. Z jednej strony płaca od sztuki ułatwia wciskanie się pasorzytów między kapitalistę a robotnika, podnajem pracy (subletting of labour). Zysk pośredników płynie wyłącznie z różnicy między ceną pracy, opłaconą przez kapitalistę, a tą jej częścią, którą w rzeczywistości pozostawiają oni robotnikowi”[2]. System ten w Anglji nosi charakterystyczną nazwę „Sweatmg System“ [system wyciskania potu]. Z drugiej strony płaca od sztuki pozwala kapitaliście zawierać z robotnikiem głównym — w rękodzielni z brygadzistą, w kopalni z rębaczem węgla, w fabryce z właściwym robotnikiem maszynowym — umowę o wykonanie roboty za tyle a tyle od sztuki, i za tę cenę robotnik główny bierze na siebie werbowanie i opłacanie swych pomocników. Wyzysk robotnika przez kapitał dokonywa się zapomocą wyzysku robotnika przez robotnika[3].

  1. „Doręczają mu (przędzarzowi) określoną wagę bawełny, za którą ma zwrócić, po upływie określonego przeciągu czasu, określoną ilość nici lub przędzy danego stopnia cienkości, i otrzymuje tyle a tyle od funta dostarczonej przędzy. Jeżeli jakość wytworu szwankuje, to wina spada na niego; jeżeli ilość jest mniejsza, niż minimum, wyznaczone dla danego okresu czasu, to zwalniają go i na miejsce jego biorą robotnika sprawniejszego“ (Ure: „Philosophy of manufacture“, str. 317).
  2. „Jeżeli robota przechodzi przez wiele rąk, z których każda sięga po udział w zysku, a tylko ostatnia wykonywa robotę, wtedy zaplata, którą robotnica w rzeczywistości otrzymuje, jest nadzwyczaj nędzna“ („Children‘s Employment Commission, 2nd report“, str. LXX, n. 424).
  3. Nawet chwalca kapitalizmu, Watts, czyni uwagę: „Byłoby wielkiem ulepszeniem systemu akordowego, gdyby wszyscy robotnicy, zatrudnieni przy