Strona:PL Marya Konopnicka-Poezye w nowym układzie IV Obrazki 027.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

Ty Dunajcu zwiń się kołem
W złoty pierścioneczek...
Mgły niech rańtuch jej uprzędą
Powiewny, bieluchny,
Sine wierchy niech jej będą
Za drużby i druchny...
W organ burza niech zahuczy,
Wicher niech zaśpiewa,
Niech rozplecie włos jej kruczy
Błyskawic ulewa...
Niech nam drogę umiatają
Poświstami wiatry,
Niech nam chleb i sól podają
Pieniny i Tatry!
Lećcie orły, proście gości
Na weselne gody:
Mchy siwiutkie od starości,
Żywych źródeł wody,
Drobne, nikłe macierzanki,
Z pod krupiańskich stoków,
Mgły z Leśniczej, zwite w ktanki[1]
I słonko z obłoków!
Górką ścieżkę — tanecznicę,
Górską dziatwę — jodły,
Jasnookie błyskawice,
Coby orszak wiodły...

  1. Ubiór głowy rusinek.