Strona:PL Marya Konopnicka-Poezye w nowym układzie IV Obrazki 120.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

Czy w polu już sieją?... czy orzą już pługi?»
— «Najdroższa, czytajmy gazety».



— «O panie! o pani! słoneczko kwietniowe
Przyświeca tak jasno, tak ładnie...
Czyż żaden płomyczek na główki, na płowe
Wioskowych pacholąt nie padnie?
Czyż mi tak co wiosna trzepotać napróżno
U okien skrzydłami czarnemi?
I kiedyż wybiegną ptaszynę podróżną
Wieściami powitać dobremi?
I kiedyż gniazdeczko pisklętom uwinę
Pod strzechą szczęśliwą, wieśniaczą?
I kiedyż tu światłem ubogą dziecinę,
Jak chryzmem, na życie naznaczą?» —



— «Ach! widzisz, nie mogę dziś słuchać z uwagą;
Myśl moja ucieka z jaskółką,
I leci nad wioskę odartą i nagą...
Mój drogi! zajmijmy się szkółką!
Niech biedne te dzieci nie rosną tak dziko,
Wszak kraj do ich czynów ma prawa»...