Strona:PL Marya Konopnicka-Poezye w nowym układzie IV Obrazki 144.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.
VI.


Wieczorny dzwon, wieczorny dzwon
Pochwycił duszę moją
I uniósł ją do lubych stron,
Gdzie gwiazdy we łzach stoją!
Tam z łąk i pól, tam z łąk i pól,
Westchnienie ciche leci,
I piersi żar, i męski ból,
W mokrych źrenicach świeci...
Rozwiał się czar, rozwiał się czar,
Co trzymał mnie w zachwycie,
U stóp tych skał, olbrzymich mar,
Stojących w mgły błękicie!
Wskróś rzek i gór, wskróś rzek i gór,
Czuję cię, wiosko droga!
I słyszę twój szumiący bór,
I widzę krzyż u proga,
I łzy i znój, i łzy i znój,
Co cię od wiekow poją...
O kraju mój, o kraju mój!
Znów jestem twoją, twoją!...