Ta strona została uwierzytelniona.
A słonko sobie po niebie chodzi
I złotem okiem mruga...
A po mokradłach bocian szczudłuje,
I żaby dziobem bierze...
A skowroneczek do Boga leci,
I śpiewa swe pacierze...
A dziewczę idzie i krówkę pędzi —
Chuścina i zapaska...
A krówka ryczy, a porykuje,
A pastuch z bicza trzaska...
Brzeżkiem nad rowem, złocieniec rośnie,
I wierzba na fujarki...
A siwy kaczor w trzcinach się zrywa,
Sznurkuje derkacz szparki...
A po przydrożku, pod leśną ścianą,
Kosiarze idą z kosą,
A te dziewczątka, jak gąski białe,
W dwojakach jeść im niosą»...
............
W piwnicznej izbie głos dziecka wzdycha,
Z wilgotnej, brudnej pleśni...