Strona:PL Marya Konopnicka-Poezye w nowym układzie VI Przekłady 073.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.
I.
SPOKÓJ PORANNY.



............
I nie wiem skąd go w duszy mam,
I czy go znów obaczę...
Lecz w ciszy jego czuję sam,
Jak słodko serce płacze.

Na czole mojem świeży chłód
Błogosławiącej dłoni...
Zapadam w głębie jasnych wód,
A w koło cichość dzwoni...

O rajscy goście, polot wasz
Czuję po serca biciu!
Wy co anielską macie straż,
Nad cichym rankiem w życiu...