Strona:PL Marya Konopnicka-Poezye w nowym układzie VI Przekłady 201.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

Miałbym się z pyszna! Nie! alea jacta!
Kronik się przecie nie pisze na śmiechy!
Kto mniema, że to trudy są stracone,
Może nie słuchać dłużej, jest… »padrone«.

Ja się historyi tutaj trzymam święcie!
A ona świadczy (są cuda na ziemi),
Że się Giulnara broniła zawzięcie
Losowi, co jej czoło djademi…
(Wyraz ten w jakimś znalazłem fragmencie,
I choć się brzydzę dobrami cudzemi,
Brak uczy żebrać, brak rymu — rabować…
W oktawach trudno uczciwość zachować!)

»Panie!« — błagała — »Co czynisz, o panie?
Jakto, królewską matki twej koronę
Podrzutek miałby nosić w Astrachanie?
Przeciw mnie, której życie jest wzgardzone,
Nienawiść ludu i wielkich powstanie!
Czyż nie powiedzą tłumy oburzone,
Żem cię uwiodła czarami tajemnie?
Ach! nawet dobrzy będą szydzić ze mnie.

»Niechaj cię litość nie unosi rzewna…
O szczęściu mojem nie myśl, panie drogi!
Dla ciebie kędyś urosła królewna,
Co skarby wieszczek przyniesie w twe progi…