Strona:PL May - Matuzalem.djvu/338

Ta strona została skorygowana.

stronie oceanu wisiał twój przyjaciel, twój sobowtór i kuzyn. Nie płataj mi tylko figlów podczas mego snu, bo nie jestem do tego przyzwyczajony! Nie waż mi się przyśnić, nie wlepiaj we mnie swoich rozczapierzanych gałów. Tszing, tszing! Dobranoc! — — —



92