pójść z panem, ulegając przymusowi; teraz proszę pana, abyś mnie zaprowadził, dokąd zechcesz. Ale, powiedz mi przedtem, czy wiadomo coś panu o mojem rodzeństwie?
— Znam ich imiona — odparł Degenfeld. — Brat pana nazywa się Liang-ssi; matka — Hao-keu, a obie siostry Méi-pao i Sim-ming. Czy się zgadza?
— Tak, tak, to prawda! Tak się nazywają, A nie wie pan, czy żyją i gdzie przebywają?
— O bracie pana mam informacje, ale tylko o nim.
— A więc powiedz szybko, gdzie jest mój brat?
— Jeszcze dziś będzie pan mógł go przywitać. Powiedziano mi, że po ucieczce ojca dostał się pan do więzienia. Czy mogę dowiedzieć się, jak pan odzyskał wolność?
— Dzięki pewnemu wysokiemu urzędnikowi, przyjacielowi mego ojca. Niestety, byliśmy wszyscy rozmaicie rozmieszczeni, więc nie mógł nas jednocześnie uwolnić. Wyzwoliwszy mnie, przyrzekł, że wnet przyprowadzi matkę i siostry. Brata mego uratował już poprzednio; wskazał mi, gdzie go znajdę. Kiedy jednak przybyłem na oznaczone miejsce, brata już nie odnalazłem. Daremnie czekałem na jego powrót i na przybycie matki i sióstr. Ponieważ dalszy pobyt w Kwéi-tszou był niebezpieczny, przeto wybrałem się do prowincji Kuang-tung. Liczyłem wówczas lat czternaście; na szczęście spotykałem się zawsze
Strona:PL May - Matuzalem.djvu/435
Ta strona została skorygowana.
41