Strona:PL May Nad Rio de la Plata.djvu/55

Ta strona została skorygowana.
—   43   —

tać natychmiast treść listu, poczem go panu oddam; albo odejdę zaraz i zaniosę go tam, gdzie będę uważał za właściwe.
Musiałem postawić sprawę w ten sposób, gdyż w tej właśnie chwili ukazała się we drzwiach postać niewieścia w towarzystwie służącego. Patrzyli zdziwieni, co się tu stało, ale Tupido, zoryentowawszy się szybko, że ze mną niema żartów, kazał oddalić się natychmiast obojgu i rzekł do mnie:
— To czytajże pan, do stu dyabłów! Ale musisz mi pan potem list oddać i niech mi pan zejdzie z oczu raz na zawsze!
Gdy obie postacie zniknęły za drzwiami, rozsiadłem się wygodnie w fotelu i począłem czytać:
„Sennor! Otrzymałem właśnie wiadomość od swego wspólnika, że się zgadza na wszystko, wobec czego posyłam panu kontrakty do podpisu i proszę o odesłanie mi ich przez zaufanego, pewnego posłańca, poczem nastąpi natychmiast wysyłka towaru.
Oddawca niniejszego nie wie o niczem. Jest to sobie głupi Szwab czy też Francuz z Europy. Wiadomo panu, że przybysze z Europy są przeciwnikami pańskiego stronnictwa, wobec czego, pomimo, że tu niby polecam tego durnia pańskim względom, możesz się pan obejść z nim, jak się panu spodoba, bez świadczenia mu jakichkolwiek grzeczności.
Upatrzyłem go sobie na posłańca z uwagi na to, że u obcego obieżyświata, który dziś dopiero wysiadł na ląd z okrętu, nie będą szukali tak ważnych papierów. A zresztą, gdyby go nawet schwytano i znaleziono je przy nim, dostanie kulą w łeb i na ten koniec. Na dokumentach niema żadnego podpisu, więc w najgorszym razie moglibyśmy się tłomaczyć, że to jakiś względem nas podstęp.
Nie napotka pan na zbytnie trudności, chcąc pozbyć się tego idyoty, bo jest on o wiele głupszy, niż się zdaje na pierwszy wygląd. Najlepiej, gdybyś go pan wpakował w szeregi swoich żołnierzy. Jest podobno