Strona:PL Michał Bałucki-Album kandydatek do stanu małżeńskiego 018.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

dlatego tylko, że nie chciano do nich puścić na mieszkanie kawalerów nieudekorowanych w dostateczną ilość pałek lub mirtę książęcą.




II.


Amazonki.


Bywają znowu panny, których serca nie tylko żaden rycerz, ale nawet mizerny konceps-praktykant ani nauczyciel ludowy nie chcieli sobie obrać za stałe mieszkanie, panny, o których za młodu mówiono: bardzo dobre, bo nie wypadało powiedzieć: bardzo brzydkie. Takie upośledzone od natury istoty straciwszy nadzieję usłyszenia od którego z mężczyzn miłosnego wyznania lub bodaj oklepanego komplementu, robią gorzéj jeszcze, jak ów lis w bajce, bo nie tylko krzywią się na kwaśne winogrona, ale nadto serca, o które się nikt nie chciał pokusić, zamykają na kilkanaście nieugiętych postanowień, wypisują nad niemi groźny zakaz: „mężczyznom wstęp wzbroniony“ i wypowiadają otwartą wojnę temu jaszczurczemu plemieniowi. Nie ma wady, ani zbrodni, o którąby taka amazonka nie posądziła rodu męskiego.
Z tego rodzaju starych panien rekrutują się emancypantki najrozmaitszych odcieni, począwszy od tych, które cygarem lub obciętemi włosami chcą zatrzeć różnicę płci,