Strona:PL Michał Bałucki-Polowanie na żonę.djvu/34

Ta strona została uwierzytelniona.

był wygadać się przed kim o ciekawości pana barona. Że pan baron tego frazesu nie pisał na seryo, o tem my wiemy najlepiej, którzy w tej chwili widzimy portmonetkę barona. Gdyby panna Pelagia miała majątek w proporcyi do dochodów barona, biedny baron nietylko z tak skromnemi funduszami imienia swego do potomności przekazałby nie mógł, ale nawet sam je długo nosić nie byłby w stanie.
Po napisaniu wyżej wymienionego listu, pan baron Rumpelt ubrał się i wyszedł prosto do biura paszportowego. Ale jakież było zdziwienie jego, kiedy wszedłszy tam zastał już pana Eustachego, konferującego z urzędnikiem także jak się zdaje względem uzyskania pasportu.
— A pan baron — odezwał się zmieszany Eustachy.
— Pan wyjeżdża gdzieś? — spytał baron podejrzliwie.
— Tak — do ciotki w Kaliskie — dawno jej nie odwiedzałem — a pan baron?
— Ja, tego — jak się nazywa — otrzymałem telegram od babki, że bardzo chora.
— Babka pańska zapewne bogata.
— To nie; ale bardzo dobra kobieta. By-