Strona:PL Michał Bałucki-Zaklęte pieniądze.djvu/80

Ta strona została uwierzytelniona.

dnie służy, a drugi chroni od chłodnych wiatrów. Dobrze także jest zabrać dywaniki, koce; rzeczy takie niewiele zabierają miejsca, a są przydatne i w mieszkaniu i na wycieczkach. Proszek perski także od przypadku wziąść nie zawadzi. 3) Co się tyczy żywności — to branie takowéj jest zbytecznem, bo w Zakopanem i pieczywa, i mięsa, i cukru, i kawy, i kaszy, i mąki i innych gospodarskich drobiazgów dostać można; kto jednak chce prowadzić kuchnię w domu i zabiera ze sobą naczynia, dobrzeby było, aby zabrał z sobą coś jarzyn i ziemniaków, bo takowych późno w górach dostać można. Kawalerowie powinni się zaopatrzyć w maszynki do kawy i samowar. — Wszystko to nie zabiera dużo miejsca i dobrze da się upakować w góralskim wózku. 4) Wózki takie dostać można bądź na Podgórzu lub na Kleparzu. Niekoniecznie, żeby one były z samego Zakopanego, bo górale z bliższych nawet okolic chętnie powiozą gości dla zarobku. Wózek jednokonny powinienby za 8 zła. a dwukonny za 12 zła. dowieść na miejsce. 5) Wyjazd najlepiéj urządzić po południu, gdy upał się zmniejszy i jechać wieczorem dopóki się da. Kto wyjedzie o 4 po południu, może na jedenastą albo i wcześniéj dosięgnąć do Lubienia na nocleg. A ztamtąd wyjechawszy rano o trzeciéj lub czwartéj, stanąć na szczycie Lubonia o takiéj porze, w któréj Tatry i cała górska okolica ukaże mu się w oświetleniu wschodzącego słońca. Widok ten wart, by dla niego nie dospać trochę na popasie. Śniadanie można zjeść w Zaborni — a na obiad łatwo można dojechać do Nowego Targu. Tu można trochę dłużéj się zatrzymać, by uniknąć skwaru południowego — a znowu po czwartéj pu-