Strona:PL Michał Bałucki - Ciepła wdówka.djvu/039

Ta strona została uwierzytelniona.

Fela (zażenowana, usuwa rękę): Panie Antoni, co pan robi?
Antoś. Niech się pani nie gniewa, bo widzi pani ja tam nie zawsze wiem, jak się znaleźć, ale jak mi się coś podoba, to nie umiem tego w sobie ukryć. A pani to mnie tak odrazu wzięła, bo pani taka dobra, pani ma takie poczciwe serce, że ja tego... jak się nazywa — no, że ja tego... bardzo tego... (Mówiąc to, mnie w rękach kapelusz).
Fela (pokazuje na jego kapelusz): Panie Antoni, co pan robi?
Antoś. Co takiego?
Fela. Pański kapelusz. Podarłeś pan wstążkę na strzępki.
Antoś. E, co tam kapelusz! Ja dla pani tobym się cały pokrajał na tycie kawałeczki, bo widzi pani...
Stroińska. Feluniu!
Fela. Stryjenka woła, pan daruje. (Idzie do Stroinskiej, która ją przedstawia Łapiszewskim).
Antoś (biegnie do doktora uradowany i chwyciwszy go za rękę, mówi z zapałem): Vaterku, jaka ona miła, jaka dobra!
Doktor. Dajże pokój warjacie, bo mi jeszcze palce połamiesz. (Wyrywa rękę): A to Herkules prawdziwy.

SCENA ÓSMA.
CIŻ, BARON.

Stroińska (idąc naprzeciw niemu): Baronie, co się z tobą dzieje? (Podaje mu rękę, którą on całuje i siada z nim przy stoliku na prawo): Wieki