Strona:PL Michał Bałucki - Ciepła wdówka.djvu/044

Ta strona została uwierzytelniona.
AKT II.

Scena przedstawia ogródek przed willą pani Stroińskiej. W głębi sztachetki żelazne i furtka ozdobna. Na prawo drzewo z ławeczką, na lewo ogrodowe meble, fotel duży w środku. W drugiej kulisie na lewo widać bok lub front willi.

SCENA PIERWSZA.
ANTOŚ, FELA, JAN.

Antoś (z płótnem, naciągniętem na blejtramie, wychodzi z willi, za nim Jan, niosący sztalugi). Tu niech Jan postawi. (Wskazuje mu miejsce między kanapką a dużym fotelem). Więcej bokiem — tak. (Stawia płótno na sztaludze, a ujrzawszy Felę, wynoszącą pudło z farbami, biegnie ku niej). Kuzyneczka sama się fatyguje. (Chce jej odebrać).
Fela (nie oddając). Ależ mnie to wcale nie fatyguje, owszem, mnie to bardzo bawi i cieszy, że i ja przy tem malowaniu panu na coś przydać się mogę.
Antoś. A znowu pan. Ej, kuzyneczko, bo się pogniewam.
Fela (zakłopotana). Kiedy nie wiem, jak mam mówić.
Antoś. Jakto jak? No, tak, jak się powinno mówić między krewnymi: kuzynku, albo Antosiu, albo poprostu Antku.