Strona:PL Michał Bałucki - Dom otwarty.djvu/009

Ta strona została uwierzytelniona.
AKT  I.
(Salonik elegancki. — Portjery w oknach i przy drzwiach — stół na środku nakryty dywanem).


SCENA I.

Władysław — Telesfor — Kamilla — Adolf — później Franciszek. (Kamilla z Adolfem siedzą przy pianinie po lewej, Telesfor i Władysław po prawej grają w szachy).
Kamilla (grając sonatę Beethovena). Raz, dwa, trzy — raz, dwa, trzy (do Adolfa siedzącego obok niej). No, teraz pan.
Adolf (który zapatrzony w nią zapomniał o grze na cztery ręce, ocknąwszy się). A prawda — teraz ja — (niby zabiera się do grania i zamiast grać, ogląda się na grających w szachy — a widząc ich zajętych, bierze prędko rękę Kamilli i całuje dwukrotnie ogniście).
Kamilla (wyrywając szybko rękę). Panie, bo jak mamę kocham, tak pan klapsa dostaniesz, jak nie będziesz spokojnie siedział.
Adolf (biorąc ją powtórnie). Jeszcze tylko ten jeden raz.