Strona:PL Michaił Bakunin - Sąd Rossyanina o Polsce i Rossyi.pdf/9

Ta strona została uwierzytelniona.

aby uniknąć rekruta sami się dobrowolnie kaleczą, których w kajdanach prowadzą do pułku i tam więżą przez lat 20ścia, przyuczają do cierpień piekielnych, biją ich codziennie i morzą głodem bez litości.
Wielki Boże! i czémżeby to byli ci żołnierze rossyjscy, gdyby mimo takich męczarni mieli kochać tę rękę, która ich siecze. O wierzcie mi Panowie, żołnierze rossyjscy to najzaciętsi nieprzyjaciele istniejącego stanu rzeczy, szczególniéj gwardye, które widząc złe w samym zawiązku niemogą się łudzić względem głównéj swych mąk przyczyny. Nasi żołnierze to jest ten sam lud ale jeszcze bardziéj zniechęcony, kompletnie odczarowany, zbrojny, przywykły do karności i wspólnego działania. Chcecie dowodów, otóż we wszystkich ostatnich rozruchach pospólstwa, wysłużeni żołnierze głównymi byli podżegaczami.
Na zakończenie tego przeglądu nieprzyjaciół istniejącéj władzy rossyjskiéj, powiem wam Panowie, że w szlacheckiéj naszéj młodzieży znajduje się mnóstwo ludzi oświeconych pełnych poświęcenia patryotów, którzy rumienią się ze wstydu i oburzają, patrząc na obecny stan rzeczy i na własną niewolę; a wszyscy pałają nieprzebłaganą nienawiścią ku Cesarzowi i jego rządom. Pewna to panowie że w Rossyi nie braknie żywiołów rewolucyjnych. Naród się ocuca. jątrzy, siły swoje oblicza, wzajemnie się poznaje i organizuje — chwila już nie daleka, a zagrzmi straszliwa burza i nam zbawienie zajaśnieje. (oklaski powtórzone).
A teraz Panowie w imię tego nowego spółeczeństwa, w imie prawdziwego Narodu Rossyjskiego, ofiaruję wam przymierze. (oklaski).
Nie nowa to już myśl przymierza rewolucyjnego między Polską a Rossyą. Wiecie że konspiratowie obu Narodów, jeszcze wpadli na nią 1824 roku.
Wspomnienie to które przywodzę, napełnia duszę moją szlachetną dumą. Spiskowi rossyjscy zrobili pierwsży krok do przebycia téj przepaści. Słuchając głosu patryotyzmu pierwsi ośmielili się przełamać wasz wstręt słuszny i sprawiedliwy do wszystkiego, co nosiło imie rossyjskie. Oni pierwsi przyszli do was z zaufaniem i szczerością, wzywając was do związku przeciw wspólnemu, przeciw jedynemu naszemu wrogowi.
Przebaczcie mi Panowie to mimowolne uniesienie dumy. Rossyanin który Ojczyznę miłuje, nie może mówić ozięble o tych ludziach którzy są naszą najświętszą chwałą, dla tego wymawiam je z radością pośród tego wielkiego i świetnego, pośród tego polskiego zgromadzenia. (oklaski). To nasi święci, nasi bohaterowie, męczenniki naszej wolności, przyszłości naszéj wieszcze. (oklaski). Ze szczytu szubienic, z głębi lochów Sybiru, gdzie jeszcze dotychczas jęczą, byli oni nam zbawieniem, światłem, źródłem natchnienia, tarczą przeciw pokusom despotyzmu i świętym dowodem przed wami, i przed całym światem, że w Rossyi tkwią jeszcze zarody wolności i prawdziwéj wielkości. Ktoby tego nie uznał, hańba mu!