Strona:PL Miciński - Dęby Czarnobylskie.djvu/146

Ta strona została przepisana.

„I choćbym miał proroctwo, i wiedziałbym wszystkie tajemnice, i wielką umiejętność, i choćbym miał wszystką wiarą, tak, żebym góry przenosił, a miłościbym nie miał, niczem nie jest.
„Miłość jest długo cierpliwa, łaskawa jest; miłość nie zajrzy, nie jest rozpustna, nie nadyma się...
„Nie jest kapryśna, nie szuka własnego, nie daje się zgorzknieć, nie zwraca się do krzywdy...
„Nie raduje się z niesprawiedliwości, ale się raduje z prawdy...
„Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, wszystkiego się spodziewa, wszystko przecierpi...
„Miłość nigdy nie ustanie, choć proroctwa zniszczeją, choć języki umilkną, choc umiejętność wniwecz się obróci...
„Spoglądamy teraz w zwierciadło słowa ciemnego, ale później twarzą w twarz. Teraz poznawam ułomnie, ale później poznam to, jako sam poznany jestem.“
Wielka błogość powstała w jego duszy i czuł jak tyloletni nagromadzony żal do Bytu niknie, a powstaje słodkie uczucie braterstwa. I zamyślony, chylił się tak zbożnie nad otchłańmi swego jestestwa.