Po skończeniu zajęć, nieraz do późnej nocy pracuje jeszcze nad sobą; to też posiada szeroką i gruntowną wiedzę.
Odznacza się przytem wielkim taktem i umiejętnością zastosowania się do umysłu, z którym ma do czynienia.
Gdy uczennica popełni jakieś znaczne wykroczenie, idzie na niebieską kanapkę.
To znaczy, że przełożona woła do swego pokoju o niebieskiem obiciu i niebieskich sprzętach i długo, poważnie z nią rozmawia. Uczennica wychodzi spłakana, przez kilka dni jest zamyślona i prawie zawsze zmienia swe postępowanie na nienaganne.
∗
∗ ∗ |
Od dwóch dni cisza panuje. Pensyonarki się rozjechały, nauczycielki również. Kilka tylko osób, jak niedobitki armii, snuje się po rozległem mieszkaniu, złożonem z dwudziestu sześciu pokojów.
Mania wyjechała na święta do domu.
Zostałyśmy same ze Stefką.
Wydaje się, jakby nas kto umieścił w pudełku z watą — taka cisza, miękkość, brak zwykłych szturchańców.
Budzimy się, jak młynarze, gdy woda huczeć przestała.
Budzimy się — do czego? do rozmyślań?
Nie, lepiej nas nie budźcie!
To też śpimy zwykle do dziesiątej, czytamy po całych dniach, trochę odwiedzamy znajomych.