Strona:PL Miciński - Nietota.djvu/138

Ta strona została przepisana.

Arjaman odrzekł:
— Biorę z tych minionych świateł wielką władzę mroków.
Jeżeli Issa, syn wcielony Boga, nauczyciel ludzkości, nie mógł się zdobyć na inne sentencje, niż te, które każdy curé w cichej wiosce może czynić parafianom, kiedy trwa zaraza, lub kiedy jest najście Prusaków —
to zaiste, nie warto oglądać się na wierzchołki, których niema: są to miraże:
— Słowa Issy, rzekł Mag Litwor, doszły nas w lichej ewangielji, uczynionej przez kupców. Bije z nich tylko jedna pewność: że należy w duszy swej rozkrzewiać miłość i światło...
— Miłość! rzekł gorzko Arjaman, — nauczyłem się innego prawa we wszechświecie — t. j. umierania z braku miłości. I dlatego muszę widzieć w kobiecie, która niesie złudę — mego świadomego lub nieświadomego wroga.
— Mówił
Issa, rzekł na to Mag:
„Błogosławcie kobietę, czcijcie ją — ona jest waszym jedynym przyjacielem i waszą oporą na ziemi.
Czcijcie wasze kobiety — jutro one będą matkami, a później babkami całego narodu.
Jak Pan zastępów — który oddzielił światło od mroków — i lądy od wód, tak kobieta posiada boski dar oddzielać w człowieku dobre uczucia od złych myśli.
I dlatego, mówię wam, po Bogu wasze myśli najlepsze muszą należeć do kobiet i żon, gdyż kobieta jest boską świątynią, gdzie wy osiągniecie najłatwiej doskonałe szczęście.
Zaczerpnijcie z tej świątyni wasze siły moralne; tam zapomnicie waszych smutków i niepowodzeń, odzyskacie moce utracone, które są wam konieczne, aby pomódz bliź-