Strona:PL Miciński - W mrokach złotego pałacu czyli Bazylissa Teofanu.djvu/192

Ta strona została przepisana.
mroczna i wichrowa, mnie samemu przemokły nogi aż do kostek!
Ta nad salą olbrzymia kopuła przedstawia niebo, — w środku zielonego kryształu migoce krzyż. Mozajka: stworzenie świata.
Duch unosi się nad chaosem żywiołów. Nad cysterną rajskie drzewo usiane klejnotami.
(ukazując na lewo)
Wschody z dwudziestu czterech stopni wiodą do tronu jeszcze nie zajętego, przy którym jest ołtarz, płonący ogniem błękitnym, nad nim Nike — Zwycięstwo skrzydlate, tudzież Smok indyjski.
Święta Bazilissa Teofanu wprowadza indyjskie pojęcia i symbole. Nad tronem krąg zodjakalny iskrzy od całej Golkondy kamieni.
Te 7 lamp złotych na łańcuchach — są to planety okrążające tron Bazileusa —
Na ścianie, obok Archanioła w nadnaturalnej wielkości, oglądać możecie wspaniałe, groźne wizje Apokalipsy: piekło, idące za śmiercią! siedmiogłowa hydra zwycięża świętych! Babilon, stający się strażą wszelkiego Ducha i Ptastwa nieczystego! Anioł otchłani z łańcuchem!...
Na chórach ustawieni śpiewacy z kościoła świętych Apostołów, oraz hagiosofiści z liturgicznemi księgami.
Heliakones, balkony — z zielonymi kolumnami, wychodzą to na kościół — to na cyrk — to nad morze.
Tam labirynt przejść. U wrót cesarskich Archanioł z księgą Przeznaczenia, tam Bazileus Nikefor rozmawia żywo ze strategami, którzy też są świeżo z walki pokrwawieni. Uważcie, jaka pycha!
Was, jeńców Bazileusa Sfentoslaba przyjmują jak zwy-