Strona:PL Miciński - Xiądz Faust (low resolution).djvu/160

Ta strona została przepisana.

miesięcy przed trzęsieniem ziemi, już podała do króla włoskiego swe widzenie tego, co ma się stać z Mesyną. Nie można zaprzeczyć sfer duchowych, które w tym brały udział, ale też nie mogę uwierzyć tym, którzy przypisują zniszczenie Mesyny pokucie: Mesyńczycy niegdyś żyli z rozbojów — więc podlegli Karmie, tj. odkupieniu swych win przez nieszczęście.
Zbyt wielu obłąkanych, zbyt mało nawróconych — zbyt nagłą śmierć 80 tysięcy pod zwaliskami. Pozostaje przyjąć tezę, że jesteśmy na ziemi wolni — i jako wolnych, a więc nieobronionych, dosięga rozpętany żywioł natury.
Natura zakrywa nam Boga, jak tarcza księżycowa słońce. W tym zaćmieniu możemy Go oglądać jedynie tylko przez ciemne szkła naszego ducha.
— Tego rodzaju „zakryty“ Bóg jest praktycznie dla nas nieistniejącym — ozwał się cicho Piotr.
— Istnieje dla naszych głębin —
— Tak zwane głębiny ducha ludzkiego są też zjawiskiem natury, jak przedziwny instynkt os rozbójniczych — i mają na celu — utworzyć Iluzję Religji tonącym bez echa w morzu wieczności.
— Straszliwy okres Kali Juga, według pojęć indyjskich — trwa tam, gdzie ludzie nie mogą wejrzeć w światy duchowe.
— Wejrzałem już, zostaję z Lucyferem, jako jedyną realną metafizyką życia.