Strona:PL Miciński - Xiądz Faust (low resolution).djvu/247

Ta strona została przepisana.

w Indjach rozrywają ofiarę ludzką wśród modlitw i ekstazy. Piramidą ludzkich czaszek wieńczyły się uczty na cześć meksykańskiego Boga — i darujmy wobec tego życiu współczesnemu, że trzysta tysięcy rewolucjonistów umiera pod niebem Sybiru.
— Pozwól, Piotrze, — rzekła Imogiena, — abym przytoczyła zdanie z księgi Enocha: „Byli stworzeni, aby naśladować czystość i sprawiedliwość aniołów. Zginęli z powodu nadmiernej wiedzy“. Przez pozorną wesołość weszliśmy na te góry mroku, gdzie wszystko żywe ucieka; na góry, które tworzą zimę, w miejsce, gdzie wody spadają w bezmierne przepaście. Mówmy o jedynym, co nas obchodzi — nas, żyjących w poczuciu tragicznym niepowracalnego nigdy Czasu.