Strona:PL Miciński - Xiądz Faust (low resolution).djvu/343

Ta strona została przepisana.

które paraliżują tylko węzły nerwowe, a zachowują życie wegetatywne, W ten sposób konserwa nie gnije. Gąsienica przez kilka tygodni czuje się pożerana żywcem przez małe niewiniątko. Zali tak zbrodniczy instynkt mógł wpoić Bóg? jeśli nie Bóg, więc natura chodzi samopas. Ponieważ wszystko, co istnieje, jest naturą — ergo Deus nie mógłby mieć miejsca. 2) Jeśli chce się narodzić, to już w wielkim Collegium physicum w Kembridż i tam w gronie filozofów chcę spisać piątą ewangielję, odpowiadającą stanowi wiedzy współczesnej. Tedy utworzę jedną respublikę chrześcijańsko­‑socjalną od Chin do Hiszpanji i od Grenlandji do ziemi Mak Artura.
Co myślisz, królu Gosparze, ty, co mierzysz wciąż przestworza gwiazd?
— Ja astrofizyką dowodzę istnienia Boga. Materjaliści zwalczają wszelki objaw duchowy na zasadzie pojęć przestrzeni, czasu i przyczynowości. Zbiję przedewszystkim tezę o przestrzeni. Znamy świat jedynie w granicach Drogi Mlecznej. W tych przestrzeniach olbrzymiego pierścienia słońce wydaje się nam pyłem, którego nie można by porównać inaczej jak do molekuł, planety zaś do elektronów. Otóż w jagodzie winnej znajduje się tyle molekuł, ile słońc w Mgławicy Drogi Mlecznej. Tych jagód wielkich jak Droga Mleczna jest bardzo dużo w winnicy Pańskiej. On jest gospodarzem.
— Ale czy on jest naprawdę? — zapytał cicho Baldazare.
— Nad wszelką wątpliwość: zjawisko śmierci odbywa się tylko w trzech wymiarach, ale życie nasze, szczególniej pierwiastki nadświadomości, należą już do wymiaru czwartego. — Tu Mag Gospara zwrócił się do swych dworzan: