Strona:PL Mikołaj Rej – Żywot człowieka poczciwego (1881).djvu/200

Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ V.
Jako poczciwy człowiek wszytki cnoty w sobie zdobić powinien, a napierwej sprawiedliwość.

A iż między wszystkiemi cnotami bezpiecznie to każdy rzec musi, iż to jest naprzedniejsza cnota sprawiedliwość, a już się do tej wszystkie inne cnoty ściągać muszą jako rzeki do morza. Bo gdzie zastąpi sprawiedliwość, już ustać musi łakomstwo, już gniew, już zazdrość. Bo kto będzie pomniał na sprawiedliwość, wszystko to w nim upaść a ustać musi. A tak poczciwemu człowiekowi nie ma być nic inszego na więtszej pieczy, jedno ta święta a przedniejsza cnota sprawiedliwość. Przeto poczciwy człowiek ma pilnie przestrzegać, aby go ani stan żadny, ani szlachectwa, ani żadna wspaniałość od innych cnót nie odciągała, a zwłaszcza od tej świętej sprawiedliwości, a od tego wszech cnót prawego celu.
A sprawiedliwość nic inszego nie jest, jedno to każdemu przywłaszczyć co czyje jest. Także poczciwy każdy człowiek, napierwej sam się nadobnie rozmierzywszy a rozsądziwszy się w sumieniu swojem, jeśliby co komu winien został, tedy bez wszej srogości