Strona:PL Mikołaj Rej – Żywot człowieka poczciwego (1881).djvu/283

Ta strona została przepisana.
279

że i z nieprzyjacielem gniew musi być, ale rozmyślny a poradny gniew. Bo jeśli go rozmysłem a dobrą radą nie zwalczysz, byś też nań nabarziej z daleka zgrzytał zębami, tedyć mu to nic nie zawadzi.
Więcbyś też lepak rzekł: A kiedyby mi brata albo przyjaciela bito, albo dom spalono, albo wybrano, tedy i tego jeszcze nie mam żałować albo się o to gniewać? Tedy i to jeszcze nie gniew, ale pomsta poczciwa. Bo bez wzruszenia jadowitego gniewu może się poczciwy człek pomiernie a rozmyślnie krzywdy swej pomścić, także i krzywdy przyjacielskiej; a snać skromne milczenie poczciwego człowieka sroższe jest niźli popędliwość gniewliwa. Bo ten co mu winien, musi go pewnie gryść sumnienie aby się z nim ugodził, widząc onę skromność jego, a k'temu pomyśli sobie, iż chociaj milczy, ale co wiedzieć co myśli. A tak bez gniewu a bez szkodliwego obruszenia siła sobie rozumny człowiek i krzywdy, i każdej rzeczy inszej nagrodzić może, a przedsię i niepotrzebnych trodności ujdzie, i sława, i dobre zachowanie spełna zostanie.