Strona:PL Mikołaj Rej – Żywot człowieka poczciwego (1881).djvu/310

Ta strona została przepisana.
306

a snadnie zawżdy może być ozdobiona. A możemy to właśnie przedniejszym klenotem nazwać człowieka poczciwego.

Jako prawdę od fałszu rozeznać.

A wszakoż jest to rzecz potrzebna poczciwemu stanowi na pilnej baczności mieć, aby się w tym świętym klenocie a w tej poważnej prawdzie na wszem statecznie a mocnie zachował, tedy mu tego iście niemniej potrzeba, aby ją też i w kim innym rozważyć a obaczyć umiał, bo się to na wiele rzeczy przygodzi. Bo i sam się może przestrzedz onym złym przykładem drugiego, i onego też może czasem przestrzedz poczciwie z onego szkodliwego przypadku jego. I to k’temu, iż obaczywszy go w tem upornego a niedbałego, może się przestrzedz, aby mu nie dał nic na sobie wyłudzić, a od prawdy się uwieść, i towarzystwa znim mieć już się też przestrzegać będzie. Bo to stary przymiot w narodzie naszym, iż jaki sam kto jest, radby aby tacy wszyscy byli.
Albowiem już nie może być szkodliwsza rzecz, jako gdy kto nadobnemi farbowanemi słówki a oną anielską postawką pokrywa prawdę świętą, a fałsza, onego nieszlachetnika chce prawdą uczynić. Jeszcze to snać szkodliwszy niżli on pies co się idąc do cie-