Strona:PL Mikołaj Rej – Żywot człowieka poczciwego (1881).djvu/319

Ta strona została przepisana.
315

bo ty dwie panie z jednego domu idą, mało nie są sobie ciotczone rodzone. Albowiem kto już prawdę u siebie postanowi, potrzeba mu tego pilno, aby też i stałość umysłu uformował, jakoby się nigdy od żadnej przystojności swojej nie odnosił. Bo jeśliże co może ozdobić poczciwego człowieka, tedy stała a stateczna myśl, iż go ani szczęście, ani nieszczęście, ani żadna przygoda nigdy z stateczności jego nie uniesie, iż stały w przyjaźni, stały w sprawach swoich, stały w rzeczypospolitej, iż go ani strach, ani dobrodziejstwo żadne od jego poczciwej przystojności nigdy nie odwiedzie.
Albowiem znajdziesz takich wiele, iż nietylko samego strachu ale i leda jakiego podobieństwa jego tedy się już lękają, już się wiercą, już biegają, już się o nowinkach pytają, już nasłuchawają co ludzie mówią. A gdzie już stałej a statecznej myśli a serca wspaniałego niemasz, a jakoż ty proszę cię o takim człowieku w każdej przygodzie rozumieć masz, i jako w nim nadzieję jaką pokładać masz, bo tam ani rady, ani rozważności o jakich przygodach albo też o przyszłych rzeczach nie najdziesz, jedno trwogę we łbie niepotrzebną a narzekanie, a ucie-