A gdy już z łaski pańskiej poczciwy człowiek tak się obaczy, iż będzie umiał w sobie zbytki pokarać, a cnotami się zdobić, tedy mu już nawięcej do tego przyjaciela potrzeba, z kimby się bezpiecznie o tem i namówić, i co niepotrzebnego w sobie uskromić, i czasów wesołych a żywota pomiernego a nadobnie na wszem ozdobnego i bezpiecznego użyć. Albowiem kto tego nie ma, już wiele niema, a jest jako malowany obraz jaki na ścianie, co na wszytki patrzy, a z żadnym nie mówi, albo jako on żubr odyniec, co go od siebie stado wybije, iż jedno sam pustopas chodzi, a żadnego spółku z innemi zwierzęty nie używa. Albowiem która może być wdzięczniejsza rzecz, jako miły przyjaciel, który już wszystko a wszystko społu z sobą niesie, i smutek, i wesele, i szczęście, i przygody, także złe i dobre, i
Strona:PL Mikołaj Rej – Żywot człowieka poczciwego (1881).djvu/331
Ta strona została przepisana.
327
ROZDZIAŁ XII.
Jako gdy już kto uchodząc zbytków wyżej napisanych, a imie się cnót, to jest prawdy i stałości i innych, tedy mu już do tego przyjaciela trzeba, a tu będzie nauka i jako gi poznać, i jako się przeciw jemu zachować.