Strona:PL Mikołaja Kopernika Toruńczyka O obrotach ciał niebieskich ksiąg sześć.djvu/100

Ta strona została przepisana.
PRÆFATIO.

Inter multa ac varia litterarum artiumque studia quibus hominum ingenia vegetantur, ea praecipue amplectenda existimo, summoque prosequenda studio, qune in rebus pulcerrimis et scitu dignissimis versantur. Qualia sunt: quae de divinis mundi revolutionibus, cursuque siderum, magnitudinibus, distantiis, ortu et occasu, caeterorumque in coelo apparentium causis, pertractant; ac totam denique formam explicant. Quid autem cœlo pulerius, nempe quod continet pulcra omnia: quod vel ipsa nomina declarant: Cœlum et Mundus, hoc puritatis et ornamenti, illud cœlati appelatione. Ipsum plerique philosophorum ob nimiam ejus excellentiam visibilem Deum vocaverunt. Proinde, si artium dignitates penes suam de qua tractant materiam aestimantur, erit haec longe praestantissima: quam alii quidem astronomiam, alii astrologiam, multi vero priscorum mathematices consumationem vocant. Ipsa nimirum ingenuarum atrium caput, dignissima homini libero, omnibus fere mathematices speciebus fulcitur. Arithmetica, Geometrica, Optice, Geodesia, Mechanica et siquæ sint aliæ, omnes ad illam sese conferunt. At eum omnium bonarum atrium sit abstrahere a vitiis, et hominis mentem ad meliora voluptatem abundantius id præstare potest. Quis enim inherendo iis, quæ in optimo ordine constituta videat divina dispensatione dirigi: assidua eorum contemplatione et quadam consvetudine non provocetur ad optima, admireturque opficem omnium, in quo tota felicitas est, et omne bonum. Neque enim frustra divinus ipse psaltes de-


PRZEDMOWA.

Zpośród licznych i rozmaitych nauk i sztuk pięknych zasilających umysł ludzki, zdaniem mojém, te nadewszystko zasługują ażeby im się poświęcić i oddać z całą usilnością, które mają za przedmiot rzeczy najpiękniejsze i najgodniejsze poznania. Takiemi są nauki wykładające cudowne obroty świata, brzegi planet, ich wielkości i odległości, ich wschód i zachód, tudzież przyczyny innych zjawisk na niebie dostrzeganych, a które nam nakoniec całą budowę świata tłumaczą. Cóż zaś piękniejszego nad niebo, nad ten skład wszystkich piękności, jak to pokazują nawet same wyrazy całun i mundus, z których drugi oznacza czystość i ozdobę, a piérwszy misterne sklepienie, od wielu filozofów dla swojej nadzwyczajnéj wspaniałości bogiem widzialnym nazwane. Otóż jeżeli zechcemy oceniać nauki podług wartości przedmiotu jakim się każda zajmuje, ta najpiérwsze otrzyma miejsce, którą jedni astronomią, drudzy astrologią, wielu zaś z dawnych, zbiorem nauk matematycznych nazywają; ona bowiem, będąc szczytem nauk wyzwolonych i arcygodną człowieka szlachetnie myślącego, wspiera się na wszystkich prawie częściach matematyki: arytmetyka, geometrya, optyka, geodezya, mechanika i wszystkie jakie tylko być mogą inne, do niéj się odnoszą. Lecz gdy celem jest wszystkich nadobnych nauk odwodzić od występków, a zwracać myśl ludzką ku dobremu; astronomia obok niewypowiedzianego powabu dla umysłu, skuteczniéj tego dokazać może. Kogóż bowiem z badaczy pogląd na rzeczy tak cudne boską opatrznością uporządkowane, tudzież pilne nad niemi rozmyślanie i pewne z niemi oswojenie się, nie zagrzeje do cnoty i nie przejmie podziwem dla sprawcy wszechświata, w którym się całe szczęście i wszystko dobro zawiera? Nie bez przyczyny téż ów boski psalmista mienił się ucieszonym w stworzeniach Boga i uradowanym w uczynkach