Strona:PL Milton - Raj utracony.djvu/310

Ta strona została przepisana.

Nieme stworzenie obdarzyłeś mową,
Tak, iż pochwały twoje głosi język
Nieutworzony przedtem do mówienia!
I ten, co wzbronił nam pożywać ciebie
Nie taił wcale twej wielkiej zalety,
Dając ci nazwę Drzewa wiadomości
Tego, co dobre i co złe. Zabronił
Pożywać ciebie, lecz sam zakaz taki
Jest zaleceniem, bo świadczy o dobru,
Które udzielasz, którego nie mamy;
Nie mamy dobra, jeśli go nie znamy,
A chociaż mamy, jeśli nam nieznane,
To tak, jakbyśmy wcale go nie mieli.
Słowem, jeżeli wzbrania wiadomości,
Wzbrania nam dobra, wzbrania być mądrymi.
Zakaz podobny nie obowiązuje.
Jeśli w następstwie śmierć, to na co zda się
Wolność wewnętrzna? W dniu, w którym spożyjem
Ten owoc piękny, śmiercią umrzeć mamy.
Wąż czy umiera? Przecie jadł i żyje,
Ma wiedzę, mówi, rozumuje jasno,
Rozróżnia, on, wprzód nierozumne zwierzę!
Dla nas jedynie śmierć wynaleziono?
Czyżby nam tylko zakazano wiedzę,
A zachowano dla zwierząt? Podobno.
Że jednak pierwsze zwierzę, skosztowawszy
Owocu, zalet jego nie ukryło
Zawistnie, owszem, radośnie odkryciem
Swojem się dzieli, dowód, że jest szczere,
Niepodejrzane, przychylne dla człeka,