du obrócona w kamień... Głosy boskie są tak pełne tajemnic? Na razie zamierzała zanieść ją do księdza dziekana... Lecz potem rozważyła, że relikwia ta może stać się talizmanem dla ich domu i oddalać nieszczęścia i grzechy.
Zabrała więc z sobą.
Przyszedłszy do domu, panna Robineau zamknęła się w swoim pokoju, osłoniła ów przedmiot białem płótnem, poczem przyszykowała poduszkę z czerwonego aksamitu ze złotymi galonami, i na tej poduszce delikatnie położyła drogocenną relikwię. Zaraz nakryła to okrągłem szkłem i obstawiła wazonami pełnymi kwiatów sztucznych. Uklęknąwszy przed tym zaimprowizowanym ołtarzem, z żarliwością zaczęła modlić się, wzywając nieznanego świętego, do którego ta pozostałość musiała należeć w czasach zapewne bardzo dawnych. Ale wkrótce nie mogła oprzeć się jakowemuś drżeniu; do wyłącznej myśli, skierowanej w nabożnym kierunku, do modlitwy żarliwej, zaczęły mieszać się jakieś ludzkie pragnienia i psuć czystą radość i ekstazę... Straszliwe zwątpienie wdzierało się i niepokoiło jej duszę.
— Ale czy naprawdę jest to święta relikwia?... zapytywała siebie.
I podczas, gdy na ustach jej powtarzały się wielorako słowa: Pater et Ave, nie mogła powstrzymać się od myślenia o sprośnych nieczystościach i słyszała wciąż głos, silniejszy ponad swoje modlitwy, głos nieznany, a jednak pochodzący z jej wnętrza, który mówił:
— W każdym razie musiał to być piękny mężczyzna!
Biedna panna Robineau! Powiedziano jej potem co przedstawia ów kawałek z kamienia. Omało nie umarła ze wstydu... I nie przestawała powtarzać:
— A ja ściskałam to tyle razy!...
10-go listopada cały dzień spędziliśmy na czyszczeniu sreber. Jest to epokowe wydarzenie, tak tradycjonalne, jak smażenie konfitur. Lanlairowie posiadają wspaniałe srebra, starożytne sztuki rzadkiej piękności. Pochodzą one od ojca
Strona:PL Mirbeau - Pamiętnik panny służącej (1923).djvu/211
Ta strona została przepisana.