Strona:PL Miriam - U poetów.djvu/160

Ta strona została przepisana.

Drzemiący tu od wieków pod grobowców ciosem,
Pytać się będą, co to?... groźnym widem głosem.

Francyo! Francyo! Ty przyjdziesz, przyjść musisz w te strony,
Potężna odrodzonym duchem i ramiony;
Grzmiący pochód legionów twych wrzących szlachetnie
W posadach wstrząśnie mury te kilkusetletnie,
A na gród cały padnie blade przerażenie,
Gdy krok ich zabrzmi zbliska tak nieustraszenie.
Jeśli wówczas się porwie żołdactwa ponury
Tłum — i gdy się zbliżycie — chwyci nasze sznury,
Wkrótce za wyje wściekle, stargawszy w nic siły:
My nie będziemy wrogom na trwogę dzwoniły!



CHARLES GRANDMOUGIN. CE QUE DISENT
À COLOGNE NOS CANONS QU’ON VA FONDRE

POUR FAIRE UNE CLOCHE À LA CATHÉDRALE.