Ta strona została przepisana.
O mon coeur fatigué de doute et d’espérance...
Sonet.
O serce me, znużone zwątpień, pragnień bojem,
Los nie zdołał cię ugiąć, znękał cię jedynie;
Ukryj wyniośle boi swój przed ciekawych rojem,
Jak zwierz raimy, co w gąszcz się chowa — i tam ginie.
Niech żywi, pod żelazną ręką Fatalności.
Wyją, jęczą, śpiewają, w torach dróg się tłoczą;
Ty — nad ich próżne gwary, boleści, radości —
Wznieś swe wielkie milczenie, pogodę przezroczą.
I zamknij odtąd dumnej samotni swej progi
Wszystkiemu, co mąciło ci mir: bądź podobne,
Z bieli dziewiczej, ciszy i światłości błogiej,
Szczytom gór, co — w słoneczne, śnieżne kaski zdobne —
Wianie Boga jedynie czują wkrąg wierzchołów
I — ciche tam — burz wycia mają u padołów!
ÉMILE VAN ARENBERGH. SONNET.