Strona:PL Moj stosunek do kosciola.djvu/053

Ta strona została uwierzytelniona.

jące agitację pogromową. Pozwalam sobie z artykułu „Żyd“ (szp. 105—114) przytoczyć następujące ustępy, zawierające w sobie bądź to prawdziwe lub też rzekome cytaty z dzieł i okolicznościowych wypowiedzeń różnych znakomitości, nawet Woltera, bądź też samodzielne wywody szanownego autora:
1) „Rozrzuceni po całym globie, a jednak ściśle z sobą złączeni żydzi — to istoty podstępne, niebezpieczne i wrogo usposobione do reszty ludzi. Nie wolno patrzeć obojętnie, gdy podnoszą oni łeb do góry, lecz natychmiast wybijać ich tak, jak wybija się jadowite żmije. W przeciwnym razie kąsać będą — a ukąszenie żydowskie jest śmiertelne”. (szp. 105).
2) „Nie rozumiem, czemu dotąd nie wytępiono doszczętnie tych jadowitych wężów. Wszak zabija się drapieżne zwierzęta, pożerające ludzi. A kimże jest żyd, jak nie ludożercą“. (szp. 105).
3) „Ta zadra w żywych organizmach innych narodowości wywołuje choroby, gnicie i śmierć. Wśród narodów europejskich żydostwo jest elementem obcym, wnoszącym jedynie rozkład.
„Z trychinami i bakcylami nikt nie zawiera paktów — ani też usiłuje przerobić drogą wychowania — lecz stara się jaknajprędzej wytępić.
„Przedewszystkiem odebrałbym żydom to, co stanowi ich siłę — mianowicie pieniądz“. (szp. 106—107).
4) „Należałoby żydów pozbawić praw cywilnych i stworzyć dla nich prawa specjalne“. (szp. 107).
5) „Zjawisko zrozumiałe: żyd wzgardził pracą fizyczną. U siebie — na własnej ziemi — i pod własnem niebem nie chciał on ani orać, ani siać — ani przy fabrycznym młocie, kowadle, warsztacie tkackim. Porzucił własną ziemię, jął się włóczęgostwa z najmocniejszem postanowieniem unikania wszelkiej roboty — a życia cudzym wysiłkiem, cudzym potem — na cudzy koszt. Jak wesz, pluskwa, szarańcza, zarazek tyfusu, bakcyl cholery i dżumy“. (szp. 107).
6) „Ale gdy z zarośli wychodzi na cię tygrys, czołga grzechotnik, a z mętnych ujść Misisipi aligator — wolno ci strzelać: siła na siłę, zręczność za zręczność — twoja śmierć lub jego. Nie usypia cię on swem człowieczeństwem — nie powołuje na dyplom uniwersytecki — na przykazania boskie —