Strona:PL Molier - Świętoszek (tłum. Zalewski).djvu/76

Ta strona została przepisana.

To właśnie potwierdzenie wszystkich jego myśli.
On z miłości bliźniego tak nad panem czuwa:
Wié, że często majątek pokusy nasuwa,
Z litości pragnie obrać cię z całego mienia,
Bo to może przeszkodzić panu do zbawienia.

orgon.

Cicho bądź! zawsze jedno mówić ci wypada.

kleant (do Orgona).

Pójdźmy, może się jeszcze znajdzie jakaś rada.

elmira.

Tak, wszakże macie środek pod ręką gotowy,
Jego niewdzięczność niszczy ważność téj umowy.
Nikczemność taka przecie jest nazbyt zuchwałą,
Aby jego żądanie skutek odnieść miało.


SCENA VI.
Poprzedni i Walery.
walery.

Musząc zasmucić pana, żal czuję głęboki,
Ale przynoszę wieści nie cierpiące zwłoki.
Przyjaciel mój z uczuciem dla mnie niezachwianem,
Wiedząc, jak ścisłe węzły złączyły mnie z panem
Przez jego córkę, z czem się przed wszystkimi szczycę,
Zdradził z przyjaźni dla mnie ważną tajémnicę
Stanu, na skutek której konieczność wyrasta,
Byś natychmiast ucieczką ratował się z miasta.
Oszust, który się dotąd cieszył twem zajęciem
Przed godziną oskarżyć cię umiał przed księciem
I złożył w jego ręce, by zaszkodzić panu,
Jakąś ważną szkatułkę, własność zdrajcy stanu,
Którą pan ukrywałeś, jak twierdzi niegodnie,
Chocieś wiedział, że czyniąc to — popełniasz zbrodnię.
Zresztą w szczegółach sprawa ta nie jest mi znaną,
Lecz wiem, że przeciw panu rozkaz już wydano;
Dla pośpiechu on sam ma aresztować pana,
Tylko mu zbrojna pomoc została dodana.

kleant.

Otóż się wydał zdrajca nawet i w tym względzie,
Jakim sposobem praw swych poszukiwać będzie.