Strona:PL Molier - Pocieszne wykwintnisie.pdf/76

Ta strona została uwierzytelniona.
MASCARILLE

Niechże mi pani da rączkę i pomaca, o, tu, w tyle głowy: znalazła pani?

MAGDUSIA

Zdaje mi się, że coś czuję.

MASCARILLE

To postrzał, który dostałem w ostatniej kampanji.

JODELET odsłaniając pierś:

Oto strzał, który przebił mnie na wylot, w szturmie pod Gravelines.

MASCARILLE kładąc rękę na guziku od spodni:

Zaraz wam tu pokażę straszliwą ranę...

MAGDUSIA

Nie trzeba: wierzymy na słowo.

MASCARILLE

Takie znaki chlubę przynoszą: pokazują co człowiek zacz.

KASIA

Nie wątpimy o tem.

MASCARILLE

Wicehrabio, masz tu swą karocę?

JODELET

Dlaczego?

MASCARILLE

Zawieźlibyśmy panie za miasto i zaprosili je na podwieczorek.

MAGDUSIA

Dziś niestety nie możemy.

MASCARILLE

Sprowadźmy zatem skrzypków, potańczymy trochę.