Strona:PL Morawski Cesarz Tyberjusz.djvu/22

Ta strona została uwierzytelniona.
18

ciągłych walk i trudów obozowych. Nie będziemy opisywać jego tryumfów na północnej granicy państwa, które on, zdobywając Recję i Noricum, w r. 15 przed Chrystusem, podbijając Pannonję, od r. 12 przed Chrystusem dopiero ustalił i ubezpieczył. Ale ze świadectw wszystkich autorów widocznem, że do wojennego rzemiosła szczególnie się nadawał, że był wodzem pełnym energji, ale i sprawiedliwości dla swych żołnierzy, że przed żadnym trudem ani niebezpieczeństwem nie uchylił czoła, ani się cofał[1].
Gotowały mu te laury sławę, ale nie dawały szczęścia, a tem mniej uprawniać mogły do jakichkolwiek ambicyj, dążących do następstwa po Auguście. Z trzech małżeństw swoich miał cesarz August tylko jedną córkę, po drugiej żonie Skrybonji. Była nią sławna i obyczajami swojemi wkrótce osławiona Julja, słaba podstawa, na której całe zamysły cesarza, dla zapewnienia następcy po sobie, z konieczności opierać się musiały.

Wydaną naprzód została piękna córka Augusta, którą na monecie azjatyckiej spotykamy z atrybucjami Wenery, za siostrzeńca Augusta, Marcellusa, ale młodzieniec ten, sławiony przez poetów jako ulubieniec narodu, wydartym został już po latach dwóch małżeństwa, w roku 23 przed Chrystusem, przyszłości i chwale, nie zostawiwszy żadnego potomstwa. Szczęśliwsze, pod ostatnim względem, były drugie śluby Julji, z politycznych czysto względów sklecone. Nie żaden książę, ani krewny Augusta, lecz mądry jego doradca, M. Agryppa, wyniesionym został w roku 21 do godności cesarskiego zięcia. W roku 20 i 17 rodzą się z tego małżeństwa Gajus i Lucjus, a August adoptuje natychmiast tych wnuków i opiera na nich przyszłości nadzieje.

  1. Por. mianowicie Vell. II, 114.