nej chwili uważano je za niesłychanie ważne, zresztą stanowiły one przynajmniej oznaki rewolty przeciwko niegodziwemu systemowi życia, który zaczął wtedy właśnie bankrutować. Jedno żądanie atoli posiadało natychmiastowe doniosłe znaczenie, i tego rząd starał się usilnie uniknąć; ale ponieważ nie miał do czynienia z głupcami, więc musiał ostatecznie ustąpić. Żądaniem tym było formalne uznanie Komitetu Bezpieczeństwa Publicznego i przyznanie im statutu, jakoteż uznanie wszystkich powołanych przez niego do życia asocyacyi. To bowiem oznaczało dwie rzeczy: po pierwsze amnestyę dla „rebelantów“ wielkich i małych, którzy bez wyraźnego aktu wojny domowej nie mogli być więcej napastowani, a następnie kontynuowanie zorganizowanej rewolucyi. Rząd mógł zyskać tylko jeden punkt, a mianowicie nazwę. Opuszczono groźny tytuł rewolucyjny, a organizacya razem z oddziałami, działała pod szanowną nazwą „Wydziału Pojednawczego i lokalnych biur“. Z tą nazwą Komitet stał się kierownikiem ludu w wojnie domowej, która niebawem wybuchnęła.
— O, — rzekłem, nieco zachmurzony — zatem wojna domowa toczyła się dalej pomimo wszystko co się zdarzyło?
— Tak zaiste — odparł. — Faktycznie to prawne uznanie uczyniło wojnę domową możliwą w zwyczajnem znaczeniu wojny; z jednej strony
Strona:PL Morris - Wieści z nikąd.pdf/219
Ta strona została przepisana.