Strona:PL Mrongowiusz Slowo Xenofonta o Wyprawie Woienney Cyrusa.djvu/100

Ta strona została przepisana.

mieysca schronić się kto mogł[1]. Albowiem wszędzie wszystko Bogom poddane i na każdym mieyscu Bogowie nad wszystkim w równey mierze panują. 8. O Bogach więc i o przysięgach takie iest moie zdanie, którymeśmy zawartą przyiaźń polecili. Co się zaś tycze ludzkich rzeczy, to ia ciebie w ninieyszym czasie uważam za nasze naywiększe dobro. 9. Albowiem z tobą nam każda droga spora, każda rzeka do przebycia łatwa, a żywności wszelki dostatek; lecz bez ciebie wszelka nam droga ciemna, bośmy iey wcale nieświadomi, każda rzeka trudna do przebycia, każda gromada ludzi straszna, a naystrasznieysza iest samotność; albowiem pełna iest niewygody i trudów. 10. A choćbyśmy ciebie w zapędzie szaleństwa zabili, na cożby nam się to przydało? Alboż by nam zabiwszy dobroczńycę naszego, nie przyszło przeciwko Królowi, iako nay większemu pomścicielowi walczyć?[2] Lecz iakie i iak wielkie bym nadzieie sam sobie popsuł, gdybym się odważył tobie co złego czynić, o tym mówić będę. 11. Ja bowiem pragnąłem mieć so-

  1. Porównaj Psalm 139, w. 7—12. Dokąd uydę przed Duchem twoim? a dokąd przed obliczem twoim uciekę? — i ciemności nic nie zakryią przed tobą; Owszem tobie noc jako dzień świeci; ciemnościć są jako światłość, vide Editio Gedan. 1632.
  2. t. i. A więc gdybyśmy kiedy, szaleni, chyba, zabić cię mieli, czyliż niemusielibyśmy, dobroczyńcę w tobie straciwszy, walczyć prócz tego z dzielnym mścicielem twoim jakiego masz w osobie Króla. Przypisek. Greckie ἐφεδρος znaczy właściwie niby Sekundanta, zastępcę zwyciężonego lub zabitego, który gotow iest walczyć z zwycięzcą; poplecznika.