Strona:PL Mrongowiusz Slowo Xenofonta o Wyprawie Woienney Cyrusa.djvu/127

Ta strona została przepisana.

pean (pochwalną pieśń wojenną) zanócili. Oddawszy więc to co się Bogom należy zaczął znowu w te słowa mówić. 10. Właśniem wam namienił, że wiele, a to pięknych nadzieiow do ocalenia się mamy; nayprzod bowiemeśmy świętobliwe przysięgi Bogom wiernie zachowali, nieprzyjaciele zaś popełnili krzywoprzysięztwo i zgwałcili przymierze i przysięgi. Pod takiemi okolicznościami, naturalna że Bogowie nieprzyiaciołom są przeciwni, nam zaś pomocni, którzyć mogą wielkich od razu małemi uczynić, a małych choćby w ostatniey toni byli, łatwo wybawić, kiedy zechcą. 11. Potym zaś — przypomnę wam bowiem i przodków naszych niebezpieczeństwa, abyście wiedzieli że należy wam się być walecznemi, i że wybawieni bywaią waleczni za pomocą Bogów z naywiększych ucisków; bo gdy przybyli Persowie i ich przymierzeńcy w ogromney liczbie, aby zniszczyć Ateny, ośmielili się Ateńczycy oprzeć się im i zwyciężyli ich. 12. A ślubowawszy Artemidzie, tyle kóz, ileby nieprzyiacioł ubili, tey Bogini ofiarować, gdy nie mogli ich podostatkiem znaleść, postanowili co rok pięć set ofiarować, i do tych czas ieszcze biią takie ofiary. 13. Potym gdy Xerxes znowu zebrawszy niezliczone woysko naszedł Grecyą, to i w ów czas nasi przodkowie ponękali przodków ich i na lądzie i na morzu. Czego wszystkiego można widzieć pomniki zwycięzkie iako świadectwa, naywiększym świadectwem zaś iest wolność miast, w którycheście się rodzili i wychowali, albowiem nie biiecie czołem przed żadnym Panem, lecz tylko przed samemi Bogami. Z takich pochodzicie przodków. 14. Nie mówięć ia tego, iak gdybyście wy im wstyd wyrządzali, i owszem kilka dni temu tylko, iakeście w szyku