Strona:PL Mrongowiusz Slowo Xenofonta o Wyprawie Woienney Cyrusa.djvu/129

Ta strona została przepisana.

tylko rzeczy mają jeźdźcy przed nami korzyść, że im łatwiey będzie uciekać, niżeli nam. 20. Lecz jeżeli co do bitew już w sobie ufacie, i tylko to wam przykro, że już nie Tyssafernes was prowadzić, ani Król żywności dostarczać będzie, to patrzaycież, czy lepiey mieć Tyssafernesa za przewodnika, który oczywiście jest waszym zdraycą, czy tych mężów dobranych, którym prowadzić nas rozkażemy, którzy wiedzieć będą, że gdyby nam zawód jaki uczynili, życiem i skórą swoią tego przypłacą. 21. Co się zaś tycze żywności, alboż lepiey kupować z targu, który nam ci przeznaczą, a to małe miarki za wiele pieniędzy, a i tychci nam się już przebrało, czyli sobie samym brać, kiedy wygramy, a to według takiey miary jak się komu spodoba, 22. Jeżeli zaś to uznajecie, że tak w prawdzie lepiey, ale zaś myślicie, że rzeki są naywiększą trudnością i sądzicie, żeście przebywszy ie tym samym dużo oszukani, patrzaycież, czy Barbarzy w tey mierze nie uczynili naygłupiey. Albowiem wszystkie rzeki, choć daleko od zrzodeł swoich są nieprzebyte, będą zbliżającym się do zrzodeł ich łatwemi do przebycia, tak że nawet kolan niezamoczą. 23. Lecz jeżeli ani rzeki nie będą do przebycia, ani się przewodnik nie pokaże, to i w takim razie nie trzeba nam serca tracić. Albowiem wiadomo nam, że Myzyanie, których nie możemy za mężnieyszych od siebie samych uważać, mimo woli Królewskiey w kraju iego liczne i wielkie i zamożne miasta osiedli; wiemy to samo i o Peysydach; widzieliśmy też sami, że Likaończycy opanowawszy warowne mieysca na równinach iego powiaty rabuią. 24. I jabym też radził, że nie potrzeba jawnie okazywać, jak gdy byśmy do do-