spadzistą ledwo wolnym krokiem konie postąpić zdołały. To było powodem do wielkiego krzyku, śmiechu i zachęcania.
1. Co Grecy w wyprawie z Cyrusem zdziałali i co w podroży aż do czarnego morza czynili i jak do Trapezuntu miasta Greckiego przychyli i jak ofiary dziękczynne wykonali, które za ocalenie przynieść ślubowali, skoro do pierwszey przyjacielskiey okolicy przybędą, to w poprzedzającey xiędze opowiedziano. 2. Potym zgromadzeni naradzali się względem dalszey drogi. Powstał pierwszy Antileon Turyyczyk i tak przemówił: Mężowie co się mię tycze, toć ja już zmordowany jestem ustawicznym sprzętów pakowaniem, chodzeniem i bieganiem i dźwiganiem broni, maszerowaniem w szykach, straży odbywaniem i walczeniem; ja więc po tylu mozołach życzyłbym sobie, będąc blisko morza, odtąd statkami wodnemi jechać i za przykładem Odyseusza wygodnie sobie leżąc we śnie do Grecyi wrócić. 3. Co usłyszawszy żołnierze gruchnęli potwierdzając słowa iego, a