Strona:PL Mrongowiusz Slowo Xenofonta o Wyprawie Woienney Cyrusa.djvu/202

Wystąpił problem z korektą tej strony.

wskazali drogę do Drylow, którzy im się często dawali w znaki[1], a kray ten był i górzysty i trudny do przebycia i miał mieszkańców naybitnieyszych z pomiędzy wszystkich narodów w Poncie.

3. Gdy do wyższey krainy przybyli Grecy; tedy Drylowie mieysca, które się im do opanowania łatwemi być zdawały zapaliwszy opuścili i nic nie można było dostać oprocz świni, wołów albo jakiego innego bydła, które przed ogniem uszło. Jedno zaś było mieysce miastem głównym nazwane, do którego się wszyscy zgromadzili; parowa bardzo głęboka z niebezpiecznym do tego mieysca przystępem opasywała ie na około. 4. Peltaści wyprzedziwszy Hoplitow na pięć lub sześć stadyow i przez parowę przeszedłszy gdy spostrzegli wiele owiec i inne dostatki zaciekali się do tego placu. Wiele też Kopiyników[2] postępowało za niemi którzy dla opatrzenia się w żywność wyruszyli tak ze wszystkich ludzi którzy tam przeszli, było więcey niż dwa tysiące. 5. Lecz gdy walcząc nie

  1. Greckie: ὑφ᾿ ὧν ϰαϰῶς ἐπασχον trudno dosłownie oddać tak żeby się zgadzało z duchem polszczyzny, Tafel tłómaczy: da sie oft von ihnen unruhiget wurden, Halbkart: Weil sie von ihnen feindlich behandelt wurden, a Leonclavius: quia laesi ab ipsis fuerant. Zbliżając się do greczyzny możnaby tłómaczyć: cierpieli od nich szkody, złości, psoty, przeciwieństwa, złośliwe postępki, napaści, nagabanie, więc mieli chrapkę i rankor na nich.
  2. C. G. Krüger w przypisku namienia, że to byli drążnicy, ludzie przybrani do noszenia zdobyczy lub łupów z drągami lub tyczami służącemi im oraz do obrony, więc to niebył osobny rodzay żołnierzy.