Strona:PL Mrongowiusz Slowo Xenofonta o Wyprawie Woienney Cyrusa.djvu/225

Ta strona została przepisana.

dostarczy? Również i Partenios[1] rzeka nieprzebyta, do którey byście dopiero po przebyciu rzeki Halys przyszli. 10. Sądzę tedy, że nie tylko trudną, ale nawet wcale niepodobną by wam była ta droga!. Gdy się zaś morzem udacie, można będzie od Synopy ruszyć do Heraklei, a z Heraklei czy to lądem czy morzem łatwo będzie daley się puścić, zwłaszcza że przy Heraklei[2] wiele jest statków.

11. Gdy to powiedział, tedy, jedni podeyrzenie mieli, iż mówił z przywiązania do Korylasa, który był iego przyjacielem gościnnym, drudzy zaś że oczekuie podarunków za danie takiey rady, inni nakoniec mieli podeyrzenie iż i dla tego tak mówił, ażeby kray Synopeyczykow przez pieszo idących niszczonym nie był. Grecy więc postanowili morzem się udać w dalszą drogę. 12. Potym Xenofon rzekł: Synopeyczykowie! żołnierze przyymuią podroż według rady waszey pod tym jednak warunkiem, jeżeli będzie dostateczna liczba statkow, ażeby się ani jeden z nas nie pozostał, popłynęlibyśmy, jeżeliby się zaś jedni mieli pozostać; a drudzy odpłynąć, niewsiedlibyśmy na statki. 13. Albowiem pewni jesteśmy, iż byleśmy tylko byli mocnieyszemi, możemy się ocalić i mieć zapasy żywności, ale jeżeli gdzie słabszemi od nieprzyjaciół będziemy, jużci w takim razie jawna, że staniemy się równi niewolnikom: 14. To usłyszawszy posłowie zalecają im aby wyprawili w tey mierze poselstwo. Wy-

  1. Rzeka w Bytynii w czarne morze wpadająca. Teraznieysi Grecy nazywają ją Bastin, Partheni albo Barta, a Turcy — Dotap.
  2. Miasto nadmorskie w Bytynii krainie połnocnowschodniey w małey Azyi nad czarnym morzem.