Strona:PL Mrongowiusz Slowo Xenofonta o Wyprawie Woienney Cyrusa.djvu/231

Ta strona została przepisana.
zamysłu, ten się wyborną mową broni. W tymże samym zgromadzeniu wytyka srogie i niegodziwe postępki niektórych Greków, uchwalają tedy, aby sprawców przed sąd stawić i ukarać.

1. Żołnierze dowiedzieli się o tym co się tam działo. A Neon powiedział, iż Xenofon namówiwszy się z innemi wodzami bałamuci żołnierzy, zamyślaiąc ich znowu prowadzić do rzeki Fazys. 2. Co usłyszawszy żołnierze gniewali się bardzo; i schodzili się hurmem i zmawiali się w kole; co obawę wzniecało, ażeby się tegoż niedopuścili, co w Kolchach woźnym i dozorcom targowym wyrządzili; tych bowiem którzy się na morze nieschrónili, ukamienowali. 3. To gdy Xenofon dostrzegł, tedy zdało mu się być rzeczą potrzebną zwołać ich jak nayprędzey na zgromadzenie, i niedopuszczać żeby się samowolnie zgromadzili; kazał tedy woźnemu zwołać ich na zgromadzenie. 4. Ci jak tylko Woźnego usłyszeli zbiegali się spieszno. Potym Xenofon nieoskarżał wprawdzie wodzów, że do niego przyszli, ale raczey tak przemówił:
5. Słyszę Mężowie, że mię niektórzy obgadywają, jakobym ja was bałamucącym sposobem chciał prowadzić do rzeki Fazys. Posłuchaycież mię więc dla Bogów; jeżeli się ja pokażę być winnym, to niech stąd nie wyydę bezkarnie; a ieżeli się pokaże, iż potwarcy mię krzywdzą, postąpcie z niemi jak zasłużyli. 6. Wszak wy zapewne wiecie, w którey stronie słońce wschodzi, a w którey zachodzi i że jeśli się kto ma udać do Grecyi, temu trzeba iść na zachód, jeżeliby się zaś kto chciał udać do Barbarów, ten przeciwnie ma się udać na wschód. Czy więc mógłby was kto oszukać mówiąc, że słońce gdzie wschodzi, tam i zachodzi, a przeciwnie gdzie zachodzi, tam wschodzi? 7. Ależ