wiecie i o tym także iż Boreas z poza Pontu pędzi do Grecyi, Notus przeciwnie do Fazys i mawiacie nawet, że gdy Boreas wieje, dobrze iest płynąć do Grecyi. Mogłżeby was więc kto tak omamić, abyście wsiadali na okręty, gdy Notus zawieje? 8. Ale bo ja was nie pierwey na statki puszczę póki nie będzie cisza. Alboż to ja nie będę na jednym tylko płynąć okręcie, a wy czy niebędziecie przynaymiiiey na stu okrętach płynąć?[1]. Jakżebym ja was więc mimo woli waszey mógł przymusić do płynienia zemną albo tak omamić, żebyście się dali prowadzić? 9. Daymy na to, żebyście wy zbałamuceni i omamieni przezemię przybyli do Fazys; i nawet wylądowali w tym kraju; wszakbyście poznali żeście nie w Grecyi; a jabym to sam jeden był ten który was zbałamucił, a was zbałamuconych, byłoby blisko dziesięciu tysięcy, a do tego zbroynych. Czyżby się więc jeden człowiek mógł gorzey narażać na niebezpieczeństwo kary jak gdyby sobie i wam w taki sposob radził? 10. Ale takie mowy rozsiewają ludzie nierozsądni, tego mi zazdroszczący, że mam u was szacunek. Wszelako nie słusznie mi zazdroszczą. Albowiem komuż ja przeszkadzam albo mówić, jeżeliby mógł co pożytecznego dla was powiedzieć, albo ieżeli chce walczyć za was i za siebie, albo czuwać troskliwie nad waszym bezpieczeństwem? Czyliż ja więc komu z was którzy sami wybieracie sobie rządców teraz na przeszkodzie jestem?
- ↑ Krüger chce tu znachodzić ironiczną affirmacyą rożnjąc się w tey mierze od wszystkich innych tłómaczów: Ich also werde wohl nicht nur in Einem Schiffe segeln, während ihr wenigstens in hundert Schiffen segeln werdet.