Strona:PL Mrongowiusz Slowo Xenofonta o Wyprawie Woienney Cyrusa.djvu/242

Ta strona została przepisana.

salski kłócił się w ten czas, że będąc chory nie powinien był nosić tarczy; a teraz jakiem słyszał wielu Kotyorakow zrabował. 24. Jeżeli więc roztropnie sądzicie, tedy z nim przeciwnie od psow postąpcie; albowiem psy złe w dzień wiążą, a w nocy spuszczają; tego zaś, rozsądnie uczynicie, kiedy w nocy uwiążecie, a w dzień spuścicie. 25. Nadto dziwno mi bardzo, że to tylko pamiętacie i niezamilczycie, w czymem się wam zdawał być przykrym, ale jeżelim kogo od zimna zachował, albo od nieprzyjaciela brónił, albo choremu lub w niedostatku będącemu dopomogł, tego nikt nie pamięta; ani tego kiedym kogo pięknie się sprawującego chwalił i dobrego człowieka, jakiem tylko mógł zaszczycał, nie pamiętacie. 26. Atoli jednak jest to piękną, sprawiedliwą oraz i świętą i przyjemną rzeczą raczey dobrodzieystwa niż krzywdy pamiętać.
Wszyscy potym powstali i przypominali to sobie, a skutkiem tego było że wszystko już za dobre uznano.

Rozdział IX.
(pospolicie Xięga VI. R. 1.)
Treść.
Grecy przyymuią wspaniale poselstwo Paflagończyków proszące o pokoy, sprawuią im ucztę i bawią ich aż na podziw rożnemi tańcami w zbroi. Na zajutrz zawarłszy z niemi pokóy wyruszają nakoniec wszyscy z Kotyory i przybywają z pomyślnym wiatrem do Harmeny portu Synopeyskiego, gdzie pięć dni zabawiwszy Xenofontowi dowodztwo nad całym woyskiem ofiaruią, lecz on się roztropnym sposobem z tego wymawia, więc Chejrizof za powrotem był za uaczelnika obrany.

1. Odtąd w czasie pobytu swego utrzymywali się częścią kupuiąc na targu żywność, częścią