1. Dzień ten więc tam przepędzili nad brzegiem morskim przy porcie. Mieysce to nazwane portem Kalpe jest w Tracyi Azyatyckiey; Tracya ta rozciąga się od uyścia Pontu aż do Heraklei, w Pont płynącemu leży w prawo. 2. Wypłynąwszy z Byzantyum na statku troyławkowym można za pomocą wioseł w ciągu dnia bardzo długiego stanąć w Heraklei. W tey odległości niemasz żadnego miasta ani przyjacielskiego ani Greckiego, lecz tam sami tylko Bityńscy Trakowie mieszkają; o tych powiadają, iż z Grekami, których kolwiek schwycą, czyli im przez rozbicie okrętu lub innym sposobem w ręce wpadną niegodziwie się obchodzą. 3. Port Kalpe leży w środ zobustronnie płynących z Heraklei, i z Byzantyum; jest zaś styrczącym w morzu krajem, tego część w morze wybiegająca jest urwistą skałą, którey naymnieysza wysokość niemniey jak dwadzieścia sążni czyni, szyja tego kraju stykająca się z stałym lądem ma szerokości naywięcey cztery pletra; plac ten oraz z szyią dostatecznyby był do zamieszkania dziesięciu tysięcy ludzi. 4. Port zaś jest pod samą skałą, ma-
Strona:PL Mrongowiusz Slowo Xenofonta o Wyprawie Woienney Cyrusa.djvu/259
Ta strona została przepisana.
Rozdział II.
Treść.
Opis portu Kalpe. W tym od natury tak obronnym miejscu wzbraniało się woysko od założenia obozu, aby snadź w mieście założyć się tam mogącym nie było zatrzymane, i przepędza noc nad brzegiem morskim, Trzeciego dnia postanowiono, iż śmiercią miał być ukarany, ktoby się na potym ważył namieniać o rozdzielenia woyska. Pragnącym wyyść dla nabycia żywności, którey niedostatek już dał się uczuć niepozwalają wieszczby, wszelako Neon wyprowadza dwa tysiące ludzi udając się na rabunek. Ale jazda Farnabaza pięciu set rozsieka, resztę która się na górę schroniła ratuie Xenofon i do obozu wraca.