przyjacioł i żaden temu nieprzeciwny, lecz wszyscy chcą ieszcze bardziey niż ja tobie sprzyjać. 31. A oto teraz masz ich przed sobą nie jakby od ciebie co więcey iądaiących i owszem podaiących się na trudy i niebezpieczeństwa, które za ciebie gotowi są podeymować. Z niemi ieżeli Bogowie zechcą częścią wielki kray oyczysty odzyszczesz, częścią inny ieszcze zdobędziesz, wiele też koni, wielu mężów i pięknych kobiet zabierzesz, a nie potrzeba ci ich będzie przez rabunek nabywać, ale sami przyydą do ciebie z podarunkami. 32. Seytes powstawszy pił razem z nim i wychlustnął z nim resztę z roga. Potym weszli ludzie[1] którzy na rogach, jakich używaią do dawania woiennego znaku, trąbili i na trąbach, które z niewygarbowanych skór bydlęcych były zrobione podług taktu i niby w oktawie trąbili i wtorowali. 33. I w tym sam Seytes powstawszy odzywał się krzykiem wojennym i podskakiwał z wielką letkością jak unikający przed postrzałem. Weszli także i figlarze.
34. Ale gdy słońce było na samym zachodzie,
- ↑ Wyraz Grecki ϰερασουνταιοι — czyni wielką trudność tłomaczom, więc na domysł odmieniali słowa testu i każdy po swoiemu — przekładał. A że co głowa to rozum, tak i ja ośmielam się moie zdanie tu umieścić takim sposobem: słowko Κερας znaczy róg, a τονεω lub τονοω tudzież εντονοω znaczy: silę się, dmę, nawet forma τοναιος = ιςχυρος mocny, tęgi była w nżywaniu, któż wie czy złożony wyraz Κερασοεντοναιος, a wliczbie mnogiey Κερασουντοναιοι w dźwięku podobny nazwisku narodu Κερασουντινοι, ale w znaczeniu człowieka dmącego na rogu lub dmącego w rog czyli tak nazwanego kornecisty, hornisty, waltornisty (po Rossyysku rożecznik) także niebył używany?